Zdrowie

Dobro dziecka jest dla każdego rodzica sprawą priorytetową. Chuchamy i dmuchamy na nasze pociechy aby umożliwić im jak najlepszy rozwój. Zajęcia na powietrzu, odpowiedni ubiór, gimnastyka. Jest wiele czynników, dzięki którym organizm dziecka rośnie zdrowo. Te "zewnętrzne" zabiegi winny być wsparte zbilansowaną dietą młodego człowieka, tak aby jego organizmowi od środka były dostarczane najpotrzebniejsze składniki. Jednak jak zmusić dziecko do zjedzenia brokuła, namówić na kawałek pysznej marchewki czy wypicie szklanki mleka? Bywa to zadaniem nie łatwym.

Wychodząc na przeciw i małym i dużym, rynek owocuje w szereg suplementów diety, zawierających najpotrzebniejsze witaminy i minerały dla naszych pociech. Jednak im większy wybór - tym ciężej zdecydować się na konkretny produkt. Jak zatem wybrać "to co najlepsze"?

1. Skład
Najważniejsze z najważniejszych. Dzieciom w różnym wieku potrzebne są witaminy w innym składzie i o zmiennej zawartości. Producenci oferują preparaty dla niemowląt, przedszkolaków, uczniów podstawówki czy gimnazjalistów. Skład każdego z nich jest zbilansowany i dobrany do zapotrzebowania potomstwa.
Preparaty zawierające witaminę C - ustrzegą dziecko przed chorobami i wzmocnią układ odpornościowy.
Kwasy Omega-3 poprawią zdolność koncentracji i myślenia.
Witamina K jest odpowiedzialna za krzepliwość krwi.
Witamina D to mocne kości i zęby.

2. Substancje pomocnicze
Choć kategoria ta mieściła by się w ramach składu, zasługuje na osobne omówienie ze względu na jej ważność.
Kupując produkty spożywcze dla dzieci, coraz częściej zwracamy uwagę na inne substancje, które znajdują się w produkcie, a które suma summarum trafią do żołądka naszych dzieci. Tak też powinno być w przypadku suplementów witaminowych.
Zwolenników jak i przeciwników aspartamu, czyli sztucznego słodzika chemicznego jest chyba po równo. Jedni głoszą, że badania wykazały, że aspartam jest bezpieczny, inni - że bądź co bądź jest to środek chemiczny.
Niemniej jednak, w dobie gdzie nasze dzieci wchłaniają aspartam w gumach do żucia, kolorowych napojach, cukierkach, dobrze by nie przyjmowały go jeszcze w witaminach.
Żelatyny wieprzowej w składzie powinni wypatrywać rodzice małych wegetarian. Stanowi ona dość częsty składnik żelek witaminowych, zajmując ich znaczną część. Warto wtedy postawić na produkt w innej formie np. syrop.

3. Dawkowanie
Najkorzystniejszą częstotliwością dawkowania jest przyjmowanie suplementu 1-2 razy dziennie. Można połączyć je wtedy z posiłkiem, wyrabiając sobie przy tym manierę ("jest obiad, czas na witaminy"). Dzięki temu najłatwiej też, nie przeoczyć kolejnej dawki. Częstsze zażywanie może być męczące zarówno dla dziecka, jak i dla mamy czy taty, którzy muszą pamiętać o kolejnej "witamince".

4. Forma
W tej kwestii produktów jest od koloru do wyboru.
Kropelki, roztwory, syropy, tabletki, cukierki, żelki, lizaki.
Warto ze starszym już dzieckiem wybrać formę najbardziej mu odpowiadającą. Jeśli nie ma oporów przed przyjmowaniem leków - syrop spełni swoją rolę. Jeśli przy przyjmowaniu tabletek i syropów uaktywnia się odruch wymiotny - roztwory wodne o owocowych smakach będą jak znalazł. A może uwielbia słodycze? Każdego rana będzie sam domagał się żelki.

Prosty, wydawać by się mogło, wybór suplementu diety dla naszych najmłodszych nie jest wcale taki niekłopotliwy. Należy jednak poświęcić czas na tę czynność, aby nie zaszkodzić swojemu dziecku a wręcz przeciwnie - wesprzeć jego rozwój. Warto także skonsultować się z pediatrą lub farmaceutą, którzy fachowym okiem pomogą nam podjąć decyzję, a także porozmawiać z innymi mamami - są one prawdziwą skarbnicą wiedzy.