Rodzice są po rozwodzie, prawo do decydowania w istotnych sprawach dzieci sąd przyznał obojgu i wskazał, że miejscem zamieszkania dzieci jest miejsce zamieszkania ich matki. Matka bez zgody ojca zapisała dziecko zgodnie z ich miejscem zamieszkania do rejonowej szkoły podstawowej. Matka w międzyczasie złożyła do sądu wniosek o zezwolenie na zapisanie małoletnich do szkoły w jej miejscu zamieszkania oraz ustalenie kontaktów z ojcem, który sąd oddalił, planując w postępowaniu kolejne czynności procesowe. Ojciec zażądał pisemnie od dyrektora skreślenia dziecka z listy uczniów i otrzymał odpowiedź odmowną. Ojciec żąda wydania kserokopii wniosku o przyjęcie dziecka do szkoły, złożonego przez matkę. Matka nie wyraża zgody na udostępnienie tego dokumentu ojcu. Jak powinien w tej sytuacji postąpić dyrektor szkoły - czy jest zobowiązany do udostępnienia tego wniosku ojcu?
W razie braku odmiennego orzeczenia sądu rodzinnego każdy z rodziców ma prawo do uzyskiwanie informacji o dziecku.
Zauważyć należy, że zgodnie z art. 93 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom.
Zgodnie natomiast z art. 97 jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.
Tak więc ograniczenie władzy rodzicielskiej oraz zakres tego ograniczenia może wynika wyłącznie z orzeczenia sądu rodzinnego. Dla dyrektora jest zatem istotne ustalenie, czy oboje rodziców nadal mają prawo opieki, za którym idzie również prawo do uzyskiwania informacji o dziecku.
Warto tu przytoczyć fragment informacji dostępnej na stronie Rzecznika Praw dziecka, w której czytamy:
„Do Rzecznika Praw Dziecka wpływają skargi od rodziców, którym – najczęściej na prośbę drugiego rodzica – placówki oświatowe odmówiły udzielenia informacji o dziecku, np. o jego postępach w nauce i zachowaniu, udziału w wywiadówkach czy uroczystościach okolicznościowych, powołując się na fakt niesprawowania przez tego rodzica bezpośredniej opieki nad dzieckiem.
Rzecznika Praw Dziecka uważa, że takie zachowania godzą przede wszystkim w prawo dziecka do wychowywania go przez oboje rodziców, a także podważają zaufanie rodziców do szkół i przedszkoli.
Rzecznik w wystąpieniu generalnym do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przypomina, że dziecko pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.
- Rozstrzygnięcie sądu o miejscu pobytu dziecka przy jednym z rodziców nie pozbawia drugiego rodzica władzy rodzicielskiej ani jej nie ogranicza. Również rodzic, u którego dziecko na co dzień nie przebywa, ma prawo do troski o dziecko, dbania o jego wychowanie i rozwój – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka.
W przypadku ograniczenia władzy rodzicielskiej, możliwość sprawowania przez rodziców opieki nad dzieckiem powinna każdorazowo wynikać z treści orzeczenia sądu opiekuńczego, ustalającego sposób podziału obowiązków i uprawnień wynikających z władzy rodzicielskiej. Przy tym treść orzeczenia ograniczająca władzę rodzicielską jednego z rodziców nie może być interpretowana rozszerzająco.
- Jeżeli nie zostało wydane stosowne orzeczenie sądu pozbawiające rodzica prawa do uczestniczenia w procesie edukacji dziecka, to rodzic ten ma prawo na równi z drugim rodzicem do utrzymywania kontaktu z placówkami oświatowymi, do których dziecko uczęszcza, w tym uczestniczenia w życiu szkoły/przedszkola swojego dziecka – podkreśla Marek Michalak.
W ocenie Rzecznika Praw Dziecka stosowana więc przez placówki oświatowe praktyka odmowy udzielania informacji o dziecku i jego postępach w nauce oraz różna interpretacja orzeczenia sądu – w przypadku ograniczenia władzy rodzicielskiej jednego z rodziców do istotnych spraw dziecka – jest niewłaściwa i skutkuje trudnościami w wykonywaniu orzeczeń sądów w omawianym zakresie, a w niektórych przypadkach, nierespektowaniem prawa rodzica do uczestnictwa w życiu dziecka.”
Jeżeli zatem orzeczenie sądu, o którym mowa w pytaniu, nie pozbawia ojca władzy rodzicielskiej, to ma on prawo do zapoznania się z treścią pisma dotyczącego rekrutacji dziecka.
Jeżeli nie zostało wydane stosowne orzeczenie sądu pozbawiające rodzica prawa do uczestniczenia w procesie edukacji dziecka, to rodzic ten ma prawo na równi z drugim rodzicem do utrzymywania kontaktu z placówkami oświatowymi, do których dziecko uczęszcza
Więcej porad dla wychowawców klas znajdziesz w portalu www.wychowawcazklasa.pl, m.in.:
• Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t. j. Dz. U. z 2017 r., poz. 682 ze zm.) - art. 93, art. 97.
Michał Łyszczarz
Ekspert prawa oświatowego i samorządu terytorialnego.
Prywatne technikum informatyczne – czy to się opłaca?![]() Od dłuższego czasu zastanawiasz się na tym, czy posłać swoją pociechę do szkoły prywatnej. To świetna opcja szczególnie dla rodziców ... |
Zegarek z kontrolą rodzicielską![]() Zbyt nadopiekuńczy rodzice często chcieliby wiedzieć o swoim dziecku dosłownie wszystko. Z jednej strony to naturalne i bardzo zrozumiałe, z dr... |
Back to school. Niezwykłe plecaki w Rossmannie![]() Przed nami jeszcze miesiąc wakacji, a później (najprawdopodobniej) wielki powrót do szkoły. Dla niektórych będzie to początek uczniowskiej drogi i wł... |
Edukacja multimedialna – szansa czy zagrożenie![]() Może być przykro że młodzież, a przynajmniej jej większość, nie wie, co to jest życie bez Internetu. To jak być ... |